Jak szybko zarobić kasę, czyli tajna teoria na ogromne zarobki

Jak szybko zarobić kasę, czyli tajna teoria na ogromne zarobki

6 17207
jak szybko zarobić kasę

Uprzedzamy! Poniższy wpis jest w 200% naszą własną opinią, nie popartą żadnymi badaniami ani wypowiedziami wielkich autorytetów. To refleksja dwóch gości, którzy projektami zajmują się dopiero od kilku lat, ale już na tym etapie wiedzą czego chcą, w jakiej kolejności i jak to osiągną. Możesz potraktować nasze rady jako stek bzdur lub wykorzystać tę część z nich, która z Tobą współgra.

POZIOM TRUDNOŚCI:  1 gwiazdka

Poniższych technik nie testowano na zwierzętach! (Głównie dlatego, że żadne z nich nie potrafiło zarządzać projektami…)

W tym tekście chcemy Ci pokazać jeden prosty sposób na to jak w 12 minut całkowicie odmienić swoje życie. Ta metoda, mimo tego, że wykorzystywana już od czasów starożytnych cały czas jest znana tylko nielicznym. W czym tkwi sekret? Jak osiągnąć sukces, zdobyć wielkie pieniądze i robić w życiu to, co się kocha nie wychodząc z domu i grając na komputerze?

Czytaj poniżej.

 

Rozwój zawodowy, czyli czemu większość ludzi stoi w miejscu, a nieliczni prą do przodu

Bez bicia przyznamy, że nad samym wstępem do tego wpisu myśleliśmy ponad godzinę. Uznaliśmy, że lekki żarcik na początku pomoże rozładować napięcie i otworzy Twój umysł na jedyną prawdę, którą każdy z nas zna od dzieciństwa, ale tylko nieliczni wiedzą, jak z niej korzystać! Ta prawda pozwoli Ci zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu o 83% w 14 dni…

No dobra, sorry, nie mogliśmy się powstrzymać. Teraz już na poważnie :)

Na czym polega sekret dobrych zarobków? Czemu dwoje ludzi z tym samym stażem w tej samej firmie zarabia diametralnie różne pieniądze? Czy chodzi o obszar w jakim pracują? Znajomości? Konszachty?

Na pozór wydaje się to bardzo niesprawiedliwe, ale bardzo często (oczywiście nie zawsze, ale wyjątek potwierdza regułę) za osobą, która zarabia więcej stoi szereg solidnych argumentów dla tych zarobków.

 

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz

Poniżej kilka prostych koncepcji, które pomogą rzucić nieco światła na naszą szaloną teorię.

1. Im mniej jest na rynku osób z daną specjalnością, tym więcej te osoby zarabiają. Prosty przykład z podwórka PMowego.

Aktualnie na świecie jest prawdopodobnie kilkanaście milionów project managerów. PMów z certyfikatem Certified Scrum Master jest już tylko lekko ponad 300 000. Ci goście (lub gościówy :) zdecydowali się zawęzić swoją specjalizację i w związku z tym mogą żądać od pracodawcy wyższego wynagrodzenia. Pracodawca ma świadomość, że na lokalnym rynku takich osób jest bardzo mało i będzie bardziej skłonny do rozmów o ewentualnej podwyżce.

2. Im trudniejsza do przyswojenia jest wiedza w danej branży, tym więcej zarabiają ludzie w niej pracujący.

Na potrzeby tego przykładu na warsztat weźmiemy kwestie technologiczne. Każdy, kto choć przez chwilę zetknął się z programowaniem wie, jak specyficzna i trudna do opanowania jest ta dziedzina wiedzy. PM, który w swojej karierze miał z kodem styczność jest na rynku bardzo pożądany. Jeśli taka osoba jest jeszcze komunikatywna, umie pracować w zespole i zna kilka języków, to będzie raczej celowała w górne progi zarobkowe.

3. Im więcej czasu wymaga zdobycie solidnego doświadczenia w danej branży, tym więcej to doświadczenie jest warte.

Czyli kwestia stażu pracy, ale również samych projektów, które zrealizowaliśmy. Jeśli przez 4 lata pracy jako project manager zajmowaliśmy się tylko zadaniami bieżącymi albo drobnymi poprawkami w istniejących systemach nasze doświadczenie diametralnie odbiega od doświadczenia PMa, który w tym samym czasie zrealizował 10 dużych i trudnych projektów IT.

4. Koncepcja T-shaped people

Jeśli w swoim obszarze jesteś już na jakimś poziomie rozwoju, masz dwa wyjścia, żeby zwiększyć swoją atrakcyjność na rynku pracy:

  • wzmacniaj swoje umiejętności wertykalnie (np. jeśli jesteś PMem, zainwestuj w certyfikat z popularnej metodyki),
  • poszerz kompetencje horyzontalnie (np. dokształć się w kwestiach technologicznych i poszukaj pracy jako PM IT).

Koncepcja T-shaped people mówi o tym, że warto wiedzieć wszystko o czymś i coś o wszystkim. Obie te drogi dążą w gruncie rzeczy do tego samego – bycia unikalnym. Im bardziej unikalne są nasze umiejętności, a właściwie ich połączenie, tym lepsze mamy perspektywy zarobkowe.

Jak myślisz dlaczego sufit zarobków przy smażeniu hamburgerów jest tak nisko? Dlatego, że przyuczenie pracownika do wykonywania tej pracy zajmuje 30 minut. Potem staje się tylko narzędziem w rękach managera, który zarządza całą knajpą, a narzędzia można bez problemu wymieniać.

Nie bądź czyimś narzędziem. Postaw na rozwój.

 

Im dalej w las, tym więcej drzew

Natura życia jest taka, że jeśli decydujemy się na ścieżkę rozwoju osobistego i zawodowego, to nigdy nie będzie tak, że zdobędziemy całą wiedzę jaka w danym temacie jest do zdobycia. Dlatego po pierwsze nabierz pokory. Wyjdź z założenia, że już wiesz sporo, ale przed Tobą jeszcze Mount Everest tematów.

Po drugie – zrozum, że trzeba w siebie inwestować. Tą inwestycją może być czas, pieniądze albo najczęściej obie te rzeczy, ale nie ma siły, żebyś dowiedział się wszystkiego na dany temat z darmowych artykułów w sieci. Jakie konkretne działania może podjąć project manager, żeby zwiększyć swoje kompetencje?

Studia podyplomowe z zarządzania projektami

Zarządzanie projektami to profesja, na którą decydują się ludzie po bardzo różnych kierunkach studiów – od psychologii po informatykę. Często nie mają oni nawet podstawowej wiedzy z zakresu zarządzania i próbują ją uzupełnić na bieżąco – działając w projektach. Tym osobom polecamy studia podyplomowe z zarządzania projektami. Taki kierunek ma w swojej ofercie coraz więcej uczelni w Polsce. Podyplomowa forma studiów sprawia, że stosunkowo łatwo wpleść je w dorosłe życie (z reguły jest to po prostu kilkanaście weekendów w ciągu roku). Po ich zakończeniu dysponujemy podstawową wiedzą o metodykach, przydatnych narzędziach, oprogramowaniu do zarządzania projektami, a także umiejętnościach miękkich potrzebnych do pracy z zespołem. Nierzadko studia wzbogacane są o gry symulacyjne oraz materiały przygotowawcze do certyfikacji z wybranej metodyki.

Certyfikacja

Znajomość i umiejętność zastosowania w praktyce kilku różnych metodyk zarządzania projektami (a przynajmniej jednej metodyki kaskadowej i jednej zwinnej) to bardzo duży atut na rynku pracy. Aktualnie ciężko jest znaleźć ofertę pracy na stanowisko project managera, która w wymaganiach nie wspomina o jednej z kilku najpopularniejszych metodyk (SCRUM, Prince2, PMI).

Szkolenia u obecnego pracodawcy

Jeśli w Twojej firmie organizowane są szkolenia dla pracowników, nie wahaj się i korzystaj z nich tak często jak to możliwe. Nie tylko zdobędziesz nową wiedzę, która może znacznie ułatwić Ci komunikację w projektach (bo np. dowiesz się, jakie znaczenie ma SEO w projektach internetowych), ale także poznasz nowych ludzi i pokażesz, że zależy Ci na rozwoju. Samo chodzenie na szkolenia to za mało. Musisz w szkoleniu brać czynny udział. Bądź aktywny, daj się zauważyć. Wybij się z tłumu.

Edukacja we własnym zakresie

Z tym jest najtrudniej. No bo jak to – mam jeszcze pracować po pracy? Tak. Pokaż, że jesteś jednym z nielicznych, którym zależy. Zdziwiłbyś się, jak mały procent ludzi wykazuje tę odrobinę dodatkowej inicjatywy.

Nie musisz codziennie zakuwać do nocy. Wystarczy wdrożenie prostego codziennego rytuału – przez pół godziny każdego dnia poczytaj jakąś książkę (np. o komunikacji w projektach) albo obejrzyj jakiś tutorial video (np. fragment szkolenia z SQLa).

I nie bój się płacić za wiedzę. Możesz zacząć od darmowych kursów na YouTube’ie, ale szybko docenisz jakość, uporządkowanie i dodatkowe materiały, które oferują serwisy takie jak Lynda.com (polecamy!).

Postaw na ciągły rozwój, bądź głodny wiedzy i załóż, że musisz się jeszcze wiele w życiu nauczyć.

Cytując mantrę Steve’a Jobsa zaczerpniętą z Whole Earth Catalog – “Stay hungry. Stay foolish.”

 

Co cię nie zabije, to cię wzmocni

No dobrze. Poznałeś już sekret mistrza Tai Chi, wiesz, jak wzmocnić swoje kompetencje jako project manager. Teraz poświęćmy chwilę na sprawy „miękkie”.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, w jakich sytuacjach życiowych rozwijałeś się najszybciej? Co się wtedy wokół Ciebie działo? Było chociaż trochę pod górkę?

Jesteśmy w stanie się założyć, że tak. No właśnie. Człowiek rozwija się, pokonując kolejne wyzwania.

Jako PM postępuj wg. poniższych wytycznych, a zobaczysz jak szybko zmienią się Twoje perspektywy zawodowe.

1. Nie bój się brać na siebie trudnych projektów

Bo tylko takie projekty Cię rozwiną. Niewygodne, wymagające pozyskania dodatkowych kompetencji, długie i upierdliwe. Projekty, w których będziesz musiał się zmierzyć z tym gościem, którego nie znosisz, projekty, podczas których będziesz musiał zastosować metodykę, której nie znasz.

2. Analizuj swoje największe zwycięstwa i porażki i wyciągaj wnioski

Poświęć czas, żeby zastanowić się samemu lub z całym zespołem nad tym, co Wam w projekcie wyszło, a co poszło kompletnie nie tak, jak powinno. Podziel się tą wiedzą na forum. Pozwól innym czerpać z Twojej wiedzy. To zbuduje Twoją pozycję, jako człowieka, który nie boi się przyznać do błędu, któremu można zaufać i który dba o zespół.

3. Buduj nieformalne relacje z ludźmi

Nie potrafimy wyrazić, jak istotny jest ten punkt. I nie chodzi tutaj o politykę, czyli trzymanie się przy ludziach z władzą i wpływami. Chodzi o zwykłe codzienne relacje z programistami, z panią z sekretariatu, z dyrektorami. Spróbuj pozbyć się sztucznych murów i rozmawiać z osobą, a nie stanowiskiem.

Długofalowo taka taktyka pozwoli Ci znacznie poprawić jakość Twojego dnia pracy. Spotkania przestaną być irytującym obowiązkiem, a staną się okazją do rozmowy z ludźmi, których szczerze lubisz i szanujesz.

Jeśli pracujesz w ogromnej korporacji, to poznawanie jak największej liczby współpracowników może okazać się świetnym sposobem na zmianę pracy. Ludzie non stop migrują między firmami. Rób wszystko, żeby zapamiętali Cię jako solidną, kontaktową i kompetentną osobę.

4. Pracuj na podwyżkę

Jak wypracować swoją podwyżkę? Prosta rada – zrób wszystko, żeby stać się dla swojego pracodawcy niezastąpionym. Spraw, że utrata Twojej osoby będzie dla niego bardziej bolesna, niż podniesienie Twojej pensji.

5. Zmień pracę

  • Jeśli kompletnie nie czujesz, że jesteś we właściwym miejscu o właściwym czasie, nie dogadujesz się z przełożonym, nie masz opcji migracji wewnątrz firmy i/lub nie otrzymujesz wynagrodzenia, na które obiektywnie zasługujesz, zmień pracę. Nie męcz się. Nie warto spalać się dla czegoś, co zamienia każdy dzień w “byle do weekendu”. Na tym etapie już się nie rozwijasz, jesteś w sferze negowania. Ten obszar nie sprzyja poszerzaniu horyzontów.
  • Po podjęciu decyzji zacznij rozsyłać CV, chodź na rozmowy. Nie bój się porażki, tego, że wyjdziesz na niekompetentnego, albo że stracisz swój czas. Będą sytuacje, w których rozmowa kompletnie nie ułoży się po Twoich myślach, ale będą też sytuacje, które spowodują, że odważniej spojrzysz na perspektywę zmiany pracy i dostrzeżesz wokół siebie opcje, których bez tych rozmów być nie widział.
  • Nie pal za sobą mostów. Odchodząc zachowaj całą frustrację dla siebie. Nikogo nie interesuje, że nie dogadujesz się z szefem. Nie warto przyjmować stanowiska “crash and burn”. Przestań się mazać, weź się w garść i działaj.

 

Co masz zrobić jutro, zrób dziś

I ostatnia rada na sam koniec tego przydługiego artykułu.

Zacznij od dzisiaj.

Nie okłamuj sam siebie, że jutro wrócisz do tematu, że się zastanowisz.

Po przeczytaniu tego tekstu wykonaj po prostu pierwszy mały krok – np. znajdź serwis WWW z materiałami edukacyjnymi, dowiedz się, jakie są opcje studiów podyplomowych, kup książkę o budowaniu nieformalnych relacji. Nie odpalaj Facebooka! (No chyba, że chcesz podzielić się tym wpisem :P)

I najważniejsze, mówiąc dosadnie – przestań pie**olić. Przestań szukać w swojej głowie wymówek, żeby tylko odłożyć działanie na później. Dokładnie to robi 99% populacji (nam też się to zdarza), a skoro dotarłeś aż tutaj, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do pozostałego 1%.

Spisz sobie, w jaki sposób sam siebie demotywujesz. To pomoże Ci zdać sobie sprawę, że jedyną osobą, która wstrzymuje Cię przed działaniem jesteś ty sam.

I nie wahaj się wyrazić szczerej opinii o tym tekście :) Jesteśmy bardzo ciekawi, czy się z nami zgadzasz? Czy praktykujesz w życiu powyższe zasady i jeśli tak, to z jakim skutkiem? Daj nam znać w komentarzach!

SIMILAR ARTICLES

6 KOMENTARZE

  1. Świetny tekst. Informacje idealnie wpasowane w moje aktualne potrzeby. Już w trakcie czytania uzbroiłam się w notes i długopis i zaczęłam tworzyć plan. W dużej części tekst oddaje to jak postępuję i bardzo się z nim zgadzam. Niestety do tej pory byłam za mało zdeterminowana w działaniach „ogólnorozwojowych” – a dzisiejsza lektura spowodowała istotny wzrost motywacji do zmiany. Poza innymi wartościami, tekst po prostu bardzo przyjemnie się czyta.

    • Hej Dagmara, bardzo się cieszymy, że daliśmy Ci motywacyjnego kopa ;) Daj koniecznie znać za jakiś czas jak Ci idzie!

  2. Bardzo dobry tekst. Pomaga określic swoje cele i usystematyzować działania na przyszłość. Od jakiegoś czasu zacząłęm iść w kierunku samorozwoju, ale wiem, że dopiero konkretne cele i określone ramy czasowe dają wymierny efekty.

    Pozdrawiam
    Sylwester

  3. Bardzo fajny tekst. Jestem właśnie na początku drogi w branży IT, przebranzowienie z pracy w handlu- mam nadzieje, ze tutaj odnajdę swoje miejsce :)

  4. Clicbaitowy tytuł ale treść sensowna i warta przeczytania, szczególnie dobre jest lista z ostaniej sekcji „Co cię nie zabije, to cię wzmocni”

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.